Jako rodzic każdego dnia dbasz o to, aby zapewnić swojemu dziecku jak najlepsze warunki do prawidłowego rozwoju. Jego absolutną podstawą jest zdrowa i zbilansowana dieta, która powinna obfitować w niezbędne składniki odżywcze i minerały. Pamiętaj również o tym, aby włączyć do jego codziennej diety kwasy omega-3, które wyróżniają się wielokierunkowym działaniem na mały organizm i wpływają na jego dojrzewanie. W jaki sposób? Sprawdź!
Czym są kwasy omega-3?
Kwasy tłuszczowe omega-3 zaliczane są do kwasów tłuszczowych wielonienasyconych, których mały organizm samodzielnie nie potrafi wyprodukować. W praktyce oznacza to, że musisz dostarczać mu je głównie z pożywieniem. Nie bez powodu określa się je mianem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT) – są absolutnie konieczne do tego, aby cieszyć się dobrym zdrowiem już od pierwszych lat życia.
Bardzo ważne jest jednak to, aby zadbać o właściwe proporcje kwasów omega-3 do omega-6. Jeśli Twój maluch spożywa zbyt dużo tych drugich, mogą one blokować syntezę omega-3. Najlepszym rozwiązaniem jest więc zwiększenie spożycia omega-3 tak, aby stosunek pomiędzy nimi był prawidłowy.
Podstawowymi przedstawicielami kwasów omega-3 są kwasy DHA – dokozaheksaenowy, a także EPA – eikozapentaenowy.
Kwas DHA – kompleksowe wsparcie dla małego organizmu
DHA odgrywa ogromną rolę w rozwoju Twojego dziecka. W jaki sposób? Wspiera wzrost, dojrzewanie ośrodkowego układu nerwowego, kształtowanie funkcji poznawczych i działanie narządu wzroku. Jest też niezbędny do prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego i skutecznej reakcji na stany zapalne. DHA pomaga również w profilaktyce i leczeniu alergii, chorób sercowo-naczyniowych, a nawet depresji u dzieci.
Dlaczego warto sięgać po suplementy z DHA? Jego naturalnym źródłem są przede wszystkim tłuste ryby morskie, ale dzieci zwykle niechętnie po nie sięgają. Jeśli w diecie malucha jest ich zdecydowanie za mało, łatwo wówczas o niedobór kwasów omega-3. Suplementacja DHA wspiera nie tylko wzrost i rozwój organizmu, ale też odporność i pracę mózgu. Co ważne, regularne przyjmowanie DHA może zmniejszać ryzyko wystąpienia w przyszłości alergii, cukrzycy typu 2 czy chorób układu krążenia.
DHA to jeden z głównych budulców mózgu – stanowi nawet 60 proc. kwasów tłuszczowych w strukturze komórek nerwowych. Jego gromadzenie w tkankach nerwowych zaczyna się już w życiu płodowym, dlatego tak ważne jest, aby w okresie ciąży dostarczać go swojemu organizmowi. Po narodzinach proces ten trwa nadal, a pierwsze dwa lata życia to czas najbardziej intensywnego rozwoju układu nerwowego. Niedobory DHA mogą negatywnie wpływnąć na pamięć, umiejętności logicznego myślenia, a także zdolności przetwarzania informacji.
Równie istotny jest wpływ DHA na odporność. Jeśli w organizmie brakuje kwasów omega-3, reakcja immunologiczna w organizmie Twojej pociechy może zachodzić z opóźnieniem, a co gorsza – być nieprawidłowa. DHA i EPA są potrzebne do tego, aby limfocyty T, czyli jedne z najważniejszych komórek odpornościowych mogły prawidłowo się rozwijać i zwalczać zakażone komórki, a także wspierać produkcję przeciwciał, które chronią mały organizm przed wirusami, bakteriami i toksynami.
DHA jest też szalenie istotny dla prawidłowego rozwoju oczu. Wchodzi w skład błon fotoreceptorów w siatkówce oka i odpowiada tym samym za prawidłowe widzenie. U niemowląt jego niedobór może prowadzić do obniżenia ostrości wzroku.
Kwas EPA – naturalny obrońca serca i nie tylko
Kwasy DHA i EPA wspierają zdrowie serca już od najmłodszych lat. Mają pozytywny wpływ na profil lipidowy i pomagają dbać o układ krążenia. Twój organizm ich nie wytwarza, dlatego musisz dostarczać je wraz z dietą.
EPA, czyli kwas eikozapentaenowy, stabilizuje obecność DHA w błonach komórek nerwowych, a to oznacza, że odgrywa kluczową rolę w prawidłowej pracy układu nerwowego. Ma też ogromne znaczenie w profilaktyce i wspomaganiu leczenia chorób sercowo-naczyniowych – działa przeciwzakrzepowo i pomaga utrzymać właściwy poziom trójglicerydów we krwi.
Źródła kwasu EPA to przede wszystkim tłuste ryby morskie – zarówno hodowlane, jak i dzikie, a także algi. Nic dziwnego, że nazywa się go morskim obrońcą serca – to właśnie dzięki jego korzystnemu działaniu na układ krążenia.
Kwasy omega-3 dla dzieci – jak zadbać o ich prawidłowy poziom?
Dobrym źródłem omega-3 dla dzieci są głównie tłuste ryby morskie, jak również algi, jednak małe łasuchy często za nimi nie przepadają. Nie załamuj jednak rąk – w takim przypadku możesz sięgnąć po dedykowane, naturalne suplementy diety zawierające kwasy DHA i EPA. Wybierz taki, który spełnia rygorystyczne standardy, a tym samym jest bezpieczny w stosowaniu i wykazuje się skutecznym działaniem. Dobrej klasy olej omega-3 dla najmłodszych może zawierać np. naturalne aromaty owocowe, w tym malinowe czy jagodowe, które zachęcą nawet największych niejadków.
Artykuł sponsorowany
